Co nasza parafia ma wspólnego ze św. s. Faustyną?

 w Bez kategorii przez

godzina3Dzisiejsza niedziela jest obchodzona jako Niedziela Miłosierdzia Bożego. Takie życzenie, według prywatnego objawienia, jakie miała w 1934 r. w Wilnie św. s. Faustyna Kowalska, wyraził sam Chrystus słowami:

„Nie znajdzie żadna dusza usprawiedliwienia, dopóki nie się nie zwróci z ufnością do Miłosierdzia Mojego i dlatego pierwsza niedziela po Wielkanocy, ma być świętem Miłosierdzia, a kapłani mają w dniu tym mówić duszom o tym wielkim i niezgłębionym miłosierdziu Moim”. Niedziela Bożego Miłosierdzia została ustanowiona w roku 2000 przez Ojca Świętego bł. Jana Pawła II.

Przygotowując się do tego święta, codziennie po Mszy św. o godz. 18.00, począwszy od Wielkiego Piątku, odmawialiśmy w naszej parafii Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Dzisiaj o godz. 15.00 modliliśmy się Koronką do Miłosierdzia Bożego, po której została odprawiona Msza św.

xjakubdąbrowskiWarto przypomnieć, że w lipcu 1924 r. Helena Kowalska zgłosiła się do budowniczego i rektora naszego mareckiego kościoła – ks. Jakuba Dąbrowskiego (1862-1939). Był on wówczas proboszczem parafii p.w. św. Jakuba w Warszawie przy ul. Grójeckiej, w sąsiedztwie placu Narutowicza w dzielnicy Ochota. Po skończonej Mszy św. przyszła do niego do zakrystii, a spotkanie to opisała w swoim „Dzienniczku”:

„Na drugi dzień raniusieńko przyjechałam do miasta i weszłam do pierwszego kościoła, jaki spotkałam i zaczęłam się modlić o dalszą wolę Bożą. Msze św. wychodziły jedna po drugiej. Podczas jednej mszy św. usłyszałam te słowa: „Idź do tego kapłana i powiedz mu wszystko, a on ci powie, co masz dalej czynić”. Po skończonej mszy św. poszłam do zakrystii i opowiedziałam wszystko, co zaszło w duszy mojej i prosiłam o wskazówkę, gdzie wstąpić, do jakiego klasztoru.

Kapłan ten zdziwił się w pierwszej chwili, ale kazał mi bardzo ufać, że Bóg zarządzi dalej. – Tymczasem ja cię poślę [powiedział] do jednej pobożnej pani, u której się zatrzymasz dopóki nie wstąpisz do klasztoru. Kiedy się zgłosiłam do tej pani, przyjęła mnie bardzo życzliwie.”

To dzięki ks. Jakubowi Dąbrowskiemu trafiła do Państwa Lipszyc w Ostrówku, parafia św. Klemensa w Klembowie. Skąd po roku służby, zajmowania się domem i opieką nad czwórką dzieci, udała się do Sióstr Matki Miłosierdzia w Warszawie.

Portret przedstawiający ks. Jakuba Dąbrowskiego znajduje się w zakrystii (patrz zdjęcie wyżej po prawej stronie).